wtorek, 18 kwietnia 2017

Put some art into life

Hej hej!

No dobra, zgodnie z obietnicą, dzisiejszy post jest zupełnie inny niż wszystkie dotychczas, ponieważ postanowiłam pokazać w nim część swoich rysunków. Widziało je zaledwie kilka osób - pewnie dlatego, że dopiero wyrastam z etapu zatytułowanego "co sobie ludzie pomyślą".
Wszystkie zdjęcia, które pojawią się w notce, są zdjęciami moich prac. Jestem bardzo ciekawa, czy Wam się spodobają, dlatego bardziej niż zwykle zachęcam do komentowania! ;)

Zaczęłam rysować stosunkowo niedawno, bo w listopadzie 2016 roku. Wiele nauki przede mną. Mam nadzieję, że za kilka lat spojrzę na te stare szkice i zobaczę duży progres.




"This city belongs to us"
Uwielbiam rysować postacie "komiksowe", o uproszczonych, nieco kanciastych kształtach! Ten tutaj stanowi mój drugi ulubiony. 
Część nie ma tytułów, ale może z czasem je wymyślę ;)




 "Mockingjay"
Trudno rysuje mi się to, co siedzi w głowie, więc częściej korzystam z gotowych inspiracji, które najczęściej znajduję na WeHeartIt i na Facebooku. Jeśli ktoś z Was też rysuje, koniecznie dajcie znać, czym się inspirujecie.


Bez tytułu! 
Co nie zmienia faktu, że to mój trzeci ulubiony, czyli ciągle na podium ;)
Zwykle kiedy rysuję, siedzę po nocach. Jakoś łatwiej mi wtedy zebrać myśli i znaleźć natchnienie.


 "Take me home"
To mój najpierwszy poważny szkic, stworzony w dzień Wszystkich Świętych, 1 listopada 2016 roku. Tak to się zaczęło! :)



"Music forever"
Co by tu napisać? Stanowczo brakuje mi tu pracy światłocieniem, ale to skill dla zaawansowanych. Mam nadzieję, że zrobię kiedyś porządną reprodukcję.
Znowu #No_Title ;)
Inspiracja dziełem Andreasa Lie, którego fanpage znajduje się na fejsie - serdecznie polecam!!!





 "Marcel Proust's thought"
Tu wyjątkowo własny pomysł. Cytat trafił do mnie przypadkiem, czcionka i oprawa są dziełem wyobraźni ;)



#No_Title
Kolejne co uwielbiam rysować po kanciastych, komiksowych postaciach, to małe, słodkie zwierzątka :D Najlepiej w irracjonalnych sytuacjach.



"We are never too old"
W temacie małych, słodkich zwierzątek :D
 Planuję narysować następny szkic, tym razem z samymi słonikami.

#No_Title 
Pamiętam że w gimnazjum, kiedy moje rysowanie ograniczało się do mazania po tylnych stronach zeszytów na nudnych lekcjach, moim głównym motywem były właśnie motocykle. Wtedy nie wyglądały jednak tak dobrze - z tego jestem naprawdę dumna :)






#No_Title"

To mój ostatni rysunek, narysowany bardzo niedawno. Są tacy, którzy go uwielbiają ;)




"Sinner" 
Tu małe dzieło sztuki! xD
Inspirowane tatuażem krakowskiego Rock&Ink.
(Boże, ile ja nad tym siedziałam.)


 "Belle"
Jeden z prostszych rysunków. Jestem pewna, że każdy byłby w stanie go powielić ;) A efekt, trzeba przyznać, bardzo porządny (przynajmniej jak na mój gust).
#No_Title
Podoba mi się, jak ten rysunek wyszedł na zdjęciu. W rzeczywistości skrzydła wyglądają na płaskie. Tutaj wyglądają prawie jak błona.




"Dance like nobody's watchin' "
I tak oto dobiliśmy do ostatniego rysunku, który zajmuje jednocześnie pierwsze miejsce w rankingu na mój ulubiony szkic. Nieskromnie, kocham go całym sercem! I nikt mnie nie przekona do zmiany zdania, choć nie jest perfekcyjny. Mogłabym patrzeć na niego godzinami, mimo że jest mój.

***

Szczęśliwie dotarliśmy do końca :) Mam głęboką nadzieję, że chociaż na jeden z tych rysunków popatrzyliście przychylnym wzrokiem. Pamiętajcie o komentarzach, tym razem to dla mnie wyjątkowo ważne! :) 
Chyba pokieruję mojego bloga w tym kierunku. 
Tymczasem pozdrooo i do następnego razu ;) 
Loverance

niedziela, 16 kwietnia 2017

Vert(e)

Siemka! :)

Witam w ten piękny wielkanocny dzień! :) Z tej okazji od razu chciałabym złożyć Wam najlepsze świąteczne życzenia, dużo spokoju, odpoczynku w gronie rodziny i przyjaciół, oraz spełnienia wszystkich marzeń i planów ;) 
Przechodząc do tematu posta (do którego nawiązuje już tytuł, który jest po francusku, jakby ktoś się zastanawiał),  na dzisiejszy kolor wybrałam zielony, żeby choć trochę wiązał się z tematem świąt i pory roku, która panuje, czyli wiosną. Będzie dużo zdjęć własnych, dlatego tym bardziej serdecznie zapraszam! :)


Z czym kojarzy się zieleń? Myślę, że głównie z naturą, świeżą trawą, lasem, wakacjami - czyli wszystkim tym, co piękne. ;) Na drugim miejscu ze wszystkim tym, co wzrasta.  W sensie ogólnym, z wiosną i latem.






















Jeśli chodzi o znaczenie, to przede wszystkim spokój, harmonia i nadzieja. Przebywanie na łonie natury sprawia, że łatwiej jest nam się wyciszyć i skupić. Dlatego tak wielu ludzi, gdy chce przemyśleć parę spraw, ucieka z miasta w odludne, ciche miejsca. Z czasem wybieramy sobie kilka ulubionych, które stają się tylko nasze.












































Zielony powinien kojarzyć się również ze szczęściem - ze względu na koniczyny z wiadomą liczbą liści ;) Nie wiem, czy zauważyliście, ale stoły bilardowe często są w tym kolorze - podobno nie przypadkiem, mają sprawić, aby gracze mieli więcej farta.







 Nie przypadkowo zwierzęta wybierają zielone przestrzenie. Jest wiele powodów, ale jednym z nich jest możliwość "zaszycia się" tam. Dzięki temu, jeśli chcą, mogą pozostać w ukryciu, gdzie czują się bezpiecznie.

Trochę wielkanocnie ;) Czy te owieczki nie są przepiękne? <3
Bukiet jest mój własny osobisty ;)






 Patrząc na kolejne zdjęcia, zastanawiam się, czy każda zieleń ma przywodzić na myśl spokój i wyciszać nas. Być może jednak i one mają w sobie jakąś harmonię, mimo że groźną i mroczną. Na wszystkie trzy mogłabym patrzeć godzinami.












Koniec! :) 
Mam nadzieję, że zdjęcia się Wam podobają. Następny post będzie odbiegał od serii, mimo że jeszcze jest nieskończona. Mam jednak odważny pomysł i nie chcę stracić natchnienia :) Zostawiajcie komentarze, żebym wiedziała, kogo odwiedzać. Tymczasem korzystajcie ze świąt i wolnego ;) Pozdrooo!
Loverance

sobota, 8 kwietnia 2017

Red as love in the air


Siemka :)

Mam nadzieję, że tydzień minął Wam szybko, a weekend będzie się dłużył w nieskończoność ;) Dla mnie minione dni były baaardzo intensywne, dosłownie każdego działo się coś ważnego i tak naprawdę dopiero dziś mam chwilę, żeby porobić coś innego niż tylko to, czego się ode mnie oczekuje. Tak więc piszę nowego posta :) Dzisiejszym kolorem będzie czerwień.


Jeśli chodzi o symbolikę, to sprawa jest prosta - czerwień jest najintensywniejszą z barw, więc wszystkie silne uczucia - miłość, wściekłość, nienawiść, odwaga - będą nią przedstawiane.


Czerwień jest kolorem potęgi, triumfu i zwycięstwa, używanym jako barwa wojenna.



























Symbolizuje również wszelkie aspekty miłości - poczynając na tej od pierwszego wejrzenia, przechodząc przez pożądanie, kończąc na zdradach i kłamstwach. Róże w tym kolorze mają oddawać siłę uczucia.

Kolor ten symbolizuje również motyw zbrodni i krwi, często wykorzystywany w literaturze. Ubarwienie przestępstwa w taki sposób ma za zadanie dodać jej charakteru oraz uwydatnić jej barbarzyński charakter.























Jest to także barwa ludzi, którzy nie boją się podkreślić swojego stylu i charakteru poprzez mocne akcenty w ubiorze i dobieranych dodatkach.


Poniżej dwa rysunki mojego autorstwa ;) Koniecznie dajcie znać czy się podobają, jestem bardzo ciekawa Waszych opinii!







To wszystko na dzisiaj :) Zachęcam do komentowania i zostawiania linków do siebie :) Pozdrooo ;)
Loverance

wtorek, 4 kwietnia 2017

Every shades of blue


Hej hej! :)


Będę się teraz starać być jak najaktywniejsza, żeby nadrobić cały ten czas, kiedy mnie nie było :) Dzisiaj czas na kolejny kolor, tym razem niebieski. Jeden z najpiękniejszych! :)




Jest pełen różnorakich znaczeń - symbolizuje między innymi uduchowienie, spokój, wodę, świeżość, chłód, ale także dynamizm, energię, czy... inspirację! Same cudowne rzeczy ;)












Jest jednym z najbardziej lubianych kolorów i nie ma sezonu, w którym by go zabrakło.


















































Kojarzy się z niebem i wodą, czyli innymi słowy ogromną, niczym nieograniczoną przestrzenią.


















Niebieski to kolor ludzi inteligentnych i twórczych, nie bojących się kreować własnego życia po swojemu, a ponadto takich, które marzą o pozostawieniu czegoś niepowtarzalnego po sobie. Trochę dalekosiężna symbolika, ale być może jest w niej przynajmniej ziarno prawdy.


Jeśli chodzi o niebieskie kwiaty, znowu pojawia się wieloznaczność: bo niebieskie róże oznaczają wierność, ale niezapominajki - coś w stylu "nie zapomnij o mnie" (jak sama nazwa wskazuje). Pewnie należy więc nie dopatrywać się drugiego dna i po prostu się ucieszyć ;)

Bardzo wiele minerałów i kamieni szlachetnym posiada jego barwę, między innymi szafir, topaz, czy lapis lazuli.










 Tradycyjnie - moto <3 ciekawe, kto rysował... ;)



































Byłabym zapomniała! Mam dla Was jeszcze dwie piosenki, którymi zasłuchuję się ostatnio. Obie miniaturki są niebieskie, więc wpasują się idealnie :P


Eda na pewno wszyscy znają, natomiast drugi artysta jest nowy na muzycznej scenie, dlatego tym bardziej zachęcam do przesłuchania i być może obserwowania jego dalszych poczynań, bo naprawdę jest tego wart!!!


To wszystko na dzisiaj! Dajcie znać, czy Wy lubicie ten kolor :)
Pozdrooo i do następnego postu - już niebawem ;)
Loverance