niedziela, 16 kwietnia 2017

Vert(e)

Siemka! :)

Witam w ten piękny wielkanocny dzień! :) Z tej okazji od razu chciałabym złożyć Wam najlepsze świąteczne życzenia, dużo spokoju, odpoczynku w gronie rodziny i przyjaciół, oraz spełnienia wszystkich marzeń i planów ;) 
Przechodząc do tematu posta (do którego nawiązuje już tytuł, który jest po francusku, jakby ktoś się zastanawiał),  na dzisiejszy kolor wybrałam zielony, żeby choć trochę wiązał się z tematem świąt i pory roku, która panuje, czyli wiosną. Będzie dużo zdjęć własnych, dlatego tym bardziej serdecznie zapraszam! :)


Z czym kojarzy się zieleń? Myślę, że głównie z naturą, świeżą trawą, lasem, wakacjami - czyli wszystkim tym, co piękne. ;) Na drugim miejscu ze wszystkim tym, co wzrasta.  W sensie ogólnym, z wiosną i latem.






















Jeśli chodzi o znaczenie, to przede wszystkim spokój, harmonia i nadzieja. Przebywanie na łonie natury sprawia, że łatwiej jest nam się wyciszyć i skupić. Dlatego tak wielu ludzi, gdy chce przemyśleć parę spraw, ucieka z miasta w odludne, ciche miejsca. Z czasem wybieramy sobie kilka ulubionych, które stają się tylko nasze.












































Zielony powinien kojarzyć się również ze szczęściem - ze względu na koniczyny z wiadomą liczbą liści ;) Nie wiem, czy zauważyliście, ale stoły bilardowe często są w tym kolorze - podobno nie przypadkiem, mają sprawić, aby gracze mieli więcej farta.







 Nie przypadkowo zwierzęta wybierają zielone przestrzenie. Jest wiele powodów, ale jednym z nich jest możliwość "zaszycia się" tam. Dzięki temu, jeśli chcą, mogą pozostać w ukryciu, gdzie czują się bezpiecznie.

Trochę wielkanocnie ;) Czy te owieczki nie są przepiękne? <3
Bukiet jest mój własny osobisty ;)






 Patrząc na kolejne zdjęcia, zastanawiam się, czy każda zieleń ma przywodzić na myśl spokój i wyciszać nas. Być może jednak i one mają w sobie jakąś harmonię, mimo że groźną i mroczną. Na wszystkie trzy mogłabym patrzeć godzinami.












Koniec! :) 
Mam nadzieję, że zdjęcia się Wam podobają. Następny post będzie odbiegał od serii, mimo że jeszcze jest nieskończona. Mam jednak odważny pomysł i nie chcę stracić natchnienia :) Zostawiajcie komentarze, żebym wiedziała, kogo odwiedzać. Tymczasem korzystajcie ze świąt i wolnego ;) Pozdrooo!
Loverance

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz