Siemanko :)
Dzisiaj obiecana druga część na temat Halloween, które już za trzy dni! Mam nadzieję, że to wystarczająco dużo czasu, żeby zdążyć wykorzystać niektóre z tych pomysłów ;)
Na początek jednak chciałabym zaznaczyć, że post nie ma na celu zachęcenia do urządzania sobie seansów spirytystycznych w piwnicy, podrzucania tarantuli do łóżka rodzeństwu, czy biegania po ulicy z nożem. Piszę go dlatego, że temat jest ciekawy, można o nim dużo powiedzieć, a przy okazji można go powiązać z wieloma aspektami, które interesują mnie również poza tym świętem. Bez dalszego przedłużania, czas zacząć ;)
1. KSIĄŻKI
Oczywiście! Trzeba zacząć od mocnego ogniwa ;)
Myślę, że na jeden wieczór warto zaopatrzyć się w opowiadania, bo ciężko byłoby przeczytać całą powieść (choć nie jest to niemożliwe!). Mój wybór w tegoroczne Halloween padł na
H. P. Lovecraft - "Zgroza w Dunwich i inne przerażające opowieści"
O samej autorce słyszałam wiele dobrych rzeczy, a książka trafiła do mnie już dość dawno, ale jakoś nigdy nie udało mi się za nią zabrać. Najwyższy czas żeby to nadrobić! Jest to zbiór piętnastu opowiadań, m.in. "Dagon", "Szczury w murach", "Szepczący w ciemności", czy tytułowa "Zgroza w Dunwich". Nie są bardzo długie, więc z pewnością uda mi się przeczytać więcej niż jedno!
2. FILMY
Za horrorami jakoś nie przepadam, więc dużej wiedzy na ten
temat nie mam. Polecam jednak bardzo klimatyczne filmy Tima Burtona, o którym już kiedyś pisałam, a spośród nich:
"Gnijąca panna młoda"
"Frankenweenie""Edward nożycoręki"
"Jeździec bez głowy"
3. MAKIJAŻ
Tej nocy nie tylko dla Pań! ;)
4. PRZEKĄSKI
Masz do przygotowania imprezę, ale pomysłów na przegryzki brak? Spokojnie ;)
Najzwyklejsze kruche lub korzenne, ozdobione lukrem.
To może być nawet sok pomarańczowy... :)
...A to gorące grzane wino - polecam dodać jeszcze goździki ;)
5. MUZYKA
Wykopałam samą klasykę! ;)
To już wszystko na dzisiaj :) Mam nadzieję, że post się Wam spodobał - dajcie znać w komentarzach.
Do następnego razu! :)
Loverance
Uwielbiam Halloween! Mam jednak wrażenie, że w Polsce ten dzień jest traktowany jako zakazany :(. Bardzo ciekawy wpis, wprowadzający w atmosferę 31 października. Pozdrawiam i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńhttp://alive117.blogspot.nl
To prawda, w Polsce Halloween nadal jest tematem tabu, a nie powinno - nie można dać się zwariować ;)
UsuńW wolnej chwili na pewno wpadnę! :) Pozdrawiam!
Świętować Halloween nie będę ale jakiś film Tima na pewno zobaczę, bo fajnie czasami oderwać się od rzeczywistości i wkręcić w mroczny klimat!
OdpowiedzUsuńPotwierdzam i polecam ;)
UsuńPost bardzo mi się podoba. Uwielbiam halloweenowe klimaty. Makijaże są genialne. Ciasteczka też fajnie wyglądają. Z filmów to widziałam gnijącą pannę młodą i tak szczerze to bardzo mi się podobał :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) O tak, Gnijąca panna młoda to cudowny film - może nie horror, ale świetnie wpasowuje się w klimat :)
UsuńStrasznego Halloween! ^^
Ja jakoś nie przepadam za tym świętem. Nigdy nie jarało mnie latanie po ulicy w mrocznym przebraniu. W zeszłym roku obejrzałam kilka horrorów. Teraz kompletnie o nim zapomniałam. Za rok planuję spędzić tą noc z książkami Stephena Kinga. ;) ;) :)
OdpowiedzUsuństories-written-with-love.blogspot.com
Super! Też ciekawy sposób na świętowanie, nie trzeba od razu przebierać się i biegać po ulicach ;)
Usuń