sobota, 17 września 2016

"It's been a long time since twenty two"

It's been a long night in New York City
It's been a long time since twenty-two.
I don't remember you looking any better.


Jest już dawno po dwudziestej drugiej.
Księżyc jest jaśniejszy niż zwykle, jest tak jasny, że latarnie dają mniej światła niż On. Z okna jestem w stanie dostrzec każdą ciemniejszą plamę na Nim.
Być może siedzi tam już pewien rybak wraz ze swoją wędką.
A może to anioły przyświecają sobie w ten sposób. Patrzą na nas pełne powagi i wypłakują pojedyncze łzy, które potem zmieniają się w gwiazdy.







W noce takie jak ta zasnąć jest szczególnie trudno. Tysiące myśli ciśnie się do głowy, i domaga się, żeby poświęcić im choć jedną chwilę. Powietrze przesiąknięte jest ciszą, której nikt nie ma odwagi zmącić. Pojawia się charakterystyczny rodzaj bólu, który rodzi się z nadmiaru piękna.


Trudno to sobie wyobrazić, ale ten księżyc, który widnieje na niebie, jest widoczny od początku świata, w każdej jego części. Ten księżyc, który widać z mojego okna, przyświecał też egipskim faraonom, a teraz nadal widnieje na sopockim niebie, na warszawskim, praskim, londyńskim, brazylijskim. To ciągle jest on, ten sam. Wydaje się to niemożliwe, że wszyscy mogą go widzieć. Czy każdy potrafi się nim zachwycić? 


Teraz jest zachmurzony. Chmury otaczają go ze wszystkich stron, a On świeci pod nimi.Wygląda to tak, jakby nagle na czarnym niebie pojawił się biały dym. Mój aparat tego jednak oczywiście nie widzi. Mam nadzieję, że jeśli Wy wyjrzycie przez okno, będziecie mieli szansę to zobaczyć.


(Wyszła zaledwie parę godzin temu - Eli ma perfekcyjne wyczucie.)

Ten post jest o niczym, ale jakoś tak, kiedy zobaczyłam ten księżyc, wzięło mnie na rozważania. Niemal widzę te płaczące anioły, tego rybaka i jego wędkę, i tych wszystkich ludzi, którzy też popatrują dziś w niebo. I nawet jeśli jesteśmy dziś samotni, to ten Księżyc w pewnym sensie łączy nas ze sobą.

Pozdrawiam wszystkich patrzących w niebo, dziś trochę nostalgiczna, ale raz na czas trzeba,
Loverance

PS.: Już znowu dobrze Go widać.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz